Świetny opis Paweł ja jak wyczuwam coś takiego że dziewczyna oczekuje 30 sms dziennie albo sama pisze jakieś chore ilości sms to zapala mi się czerwona kontrolka że coś z taką dziewczyną jest nie tak .Nie zamierzam być z jakąś pijawką emocjonalną co nie potrafi się sobą zająć ,niema sowich zainteresowań ,oraz swoich
Jak Zacząć Rozmowę, By Zrobić Dobre Pierwsze Wrażenie. Gotowe Wiadomości Do Dziewczyny. Jak Zacząć Rozmowę, By Zrobić Dobre Pierwsze Wrażenie. Pierwsza wiadomość na portalu randkowym ma ogromne znaczenie. To po niej druga osoba może stwierdzić, czy warto kontynuować z Tobą relację. Dlatego warto dać z siebie wszystko przy jej
Zastanowimy się nad 5 powodami, dlaczego dziewczyna może być wredna. Po przeczytaniu tego artykułu dowiesz się, jak rozwiązać taką sytuację. Nie musisz już dłużej tracić czasu na bezowocne próby zrozumienia chams kie j dziewczyny – wystarczy, że poznasz te powody, dzięki którym dowiesz się, jak się z nią obchodzić.
Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Pewna dziewczyna pisze do mnie ze mnie bardzo lubi , jestem u niej na miejscu którego nie da się określić i ze jestem super Co to oznacza ?
Z tego co mi na szybko opisałeś, to ona raczej nie jest zainteresowana związkiem z Tobą. Co do zasady, nie ma czegoś takiego jak „brak gotowości na związki” po rozstaniu. Dziewczyna jest pewnie gotowa na związek, ale niekoniecznie z Tobą. To, że z Tobą pisze i się raz na jakiś czas spotyka, nie oznacza jej zainteresowania.
Mój facet pisze z innymi kobietami. Co robić? Mam 33 lata. Jakiś czas temu mąż zawiódł moje zaufanie. Umawiał się z innymi kobietami na intymne spotkania, które w jego mniemaniu nie odbyły się. Poza tym flirtował i umawiał się nawet z moimi koleżankami. Swoje zachowanie tłumaczy tym, że nie otrzymywał dość uwagi z mojej strony.
Dziewczyna pisze pierwsza a nawet się nie znamy. Co to znaczy? 2017-01-20 22:59:47; Jeśli dziewczyna pisze "mmm" to znaczy że jest zboczona? 2018-10-28 11:34:46; Hej co to znaczy jeśli dziewczyna pisze,że jest romantyczką? 2010-12-29 11:51:30; Co to znaczy jeżeli dziewczyna pisze,,aham"? 2019-05-15 16:58:56; Co to znaczy jak dziewczyna
Dajesz mu wszystko to, czego potrzebuje. A to oznacza, że już nie musi nikogo szukać, nie musi rozpaczliwie wypełniać jakiejś luki. Oczywiście, możecie nie być do końca zgodni, pewne rzeczy mogą was różnić, ale nigdy was nie podzielą, jeśli naprawdę się kochacie. „Marzę, żebyś poszła ze mną na…”
Mimo tego, że wydają się niewinne. W pierwszej części Dwa najgorsze słowa, napisałem o destruktywnej mocy, jaką niosą ze sobą słowa dwa często używane słowa, lecz kierowane do chłopców. Jeśli nie czytaliście, polecam zrobić to teraz, bo warto znać daleko idące konsekwencje, stojące za tymi wydawałoby
Uważacie że jak dziewczyna napisze do chłopaka pierwsza to znaczy że mu się narzuca? 2015-11-05 14:35:43; Czy uważacie, ze to żałosne kiedy dziewczyna pierwsza pisze do chłopaka? 2013-03-17 19:30:44; Czy dziewczyna powinna pierwsza poprosić chłopaka do tańca? 2010-11-14 20:31:14
fBN7iEL. Gdy pisze z dziewczyną to na koniec ona pisze dobranoc ale na drugi dzień sama nie napisze. Kiedyś było że raz ona pierwsza raz ja tak różnie. Teraz ona nie napisze pierwsza chyba że powiem dzień wcześniej że jak chce to niech się odezwie. Co zrobić żeby pierwsza napisała? Teraz początek nowej szkoły. Co zrobić żeby zaczęła się "martwić" czy coś żeby napisała ? MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu Przywiązywanie wagi do cudzych opinii Witam! Proszę spróbować nie pisać do partnerki przez kilka dni. Jeśli zależy jej na Panu i Waszej znajomości, bez wątpienia się odezwie. Proszę także szczerze z nią porozmawiać i wyjaśnić swoje oczekiwania. Szczerość to podstawa związku. 0 Witaj, już chyba pisałam,że podobne wymagania są próbami manipulacji drugiej osoby,która ma zachowywać się zadowalająco względem można tu podsunąc wartościowego,to przypomnienie sobie,jak czułeś się sam w roli grasz w grę "jak sobie udowodnić,że świat jest u moich stóp". Przykro mi,ale terapeuta ma kodeks etyczy i nie może pracować przeciwko ludziom. Psycholog z uprawnieniami psychoterapeuty i mediatora. 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Nagłe zerwanie kontaktu przez dziewczynę – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Jak wpłynąć na dziewczynę, aby pierwsza nawiązywała kontakt? – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk Pisanie esemesów z dziewczyną – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka Jak poprawić te relacje między nami? – odpowiada Mgr Bożena Waluś Relacja chłopaka z inną dziewczyna – odpowiada Mgr Dawid Karol Kołodziej Podoba mi się dziewczyna, która ma chłopaka – odpowiada Mgr Kamila Drozd Dlaczego on milczy? – odpowiada Dr n. med. Małgorzata Salamon Nic nie rozumiem... – odpowiada Paulina Witek Zerwanie a utrzymywanie kontaktu z dziewczyną – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk Co zrobić, jeśli była dziewczyna nie chce utrzymywać kontaktu? – odpowiada Mgr Anna Ręklewska artykuły
Stosunki damsko-męskie przeszły w ostatnim stuleciu prawdziwą rewolucję. Lista rzeczy, których kobiecie robić nie wypada, wyraźnie się skróciła. Rodzina, choć z oporami, odchodzi od tradycyjnych wzorców i dziś mało kogo dziwi facet z niemowlakiem w nosidełku czy kobieta kosząca trawnik. W pewnych sprawach wciąż jednak pozostajemy mentalnie w ‘starej epoce’ i wykazujemy się zaskakująco konserwatywnym między innymi kwestia pierwszego kroku. Bo związki są wprawdzie coraz bardziej partnerskie, ale by do nich doszło, niezbędna jest śmiałość mężczyzny, gdyż to właśnie na nim spoczywa obowiązek zagajenia rozmowy, zaproponowania pierwszej randki, wyznania miłości, zaproszenia do sypialni i wreszcie wręczenia pierścionka. Kobieta? Oficjalnie tak, też jej wolno, tyle że bardzo skromny odsetek pań korzysta z owego przywileju, większość w tym akurat względzie zdaje się na męską inicjatywę. Skąd ta nagła niechęć do samodzielności?Mysz nie gania za pułapkąPrzez długie lata panny na wydaniu niewiele miały do powiedzenia w kwestii wyboru przyszłego małżonka. A nawet gdy mogły swobodnie rozporządzać swoją ręką, nie wypadało im afiszować się ze swoim afektem. W dobrym tonie było wyłącznie przyjmowanie zasłużonych hołdów. No, ewentualnie upuszczanie chusteczki, znaczące wachlowanie, zakulisowe intrygi, ale wszystko tak, by nikt nie pomyślał, że jej na kimś zależy. Oczywiście, że nie. Ona tylko pozwala się wielbić. I trzeba przyznać, że trochę z tego myślenia siedzi w nas do pierwsza do faceta? Można, ale po co? To urąga kobiecej godności. Wychodzenie z inicjatywą to rola faceta, kobiecie to nie przystoi. Do niej należy decyzja, czy z tej mąki chleb będzie, a nie szukanie piekarza, bez przesady. Owszem, samo stanie w kącie i wyglądanie pięknie jest przegięciem w drugą stronę, niemniej pierwszy ruch musi wyjść od faceta. Dlaczego? Bo pokazanie, że jej zależy, oznacza jedno – dziewczyna przepadła. Przegrała. Skoro on jej nie musi zdobywać, to tylko nasyci pierwszy głód i pójdzie szukać wykwintniejszego dania. I tyle zostanie z tej jej facet ma się starać i zabiegać o względy. Im trudniej, tym bardziej podsyci to jego apetyt, bowiem nic nie rozpala mężczyzn mocniej niż kobieca oziębłość. To rzucane z automatu ‘nie’, potem trochę łaskawsze, od niechcenia, ‘może’. Oni wtedy wariują. Słowem, nie żadne tam zagadywanie, branie spraw w swoje ręce. Wyłącznie udawanie, że ma się go w poważaniu, nie interesuje się nim wcale i w ogóle to z każdym, tylko nie z nim. Przetrzymać w niepewności, to go nakręci. Ach, jak to go nakręci! Mówią, że nie znoszą lodowych księżniczek, ale właśnie dla nich tracą głowy i dają się im wodzić za nosy jak musisz się starać…Oczywiście, cała armia mężczyzn stanowczo temu zaprzeczy. Pierwszy krok wychodzi od dziewczyny? Wspaniale! Tylko się z tego cieszyć. Jak równouprawnienie, to równouprawnienie, na całego, a nie jedynie tam, gdzie wam się to opłaca. Zobaczcie, jak to jest po drugiej stronie, posmakujcie tego stresu. Nam to jak najbardziej na rękę. Nie każdy urodził się uwodzicielem, a zagadać do obcej kobiety to wcale nie jest bułka z masłem, zwłaszcza gdy ma się już na koncie dziesiątki odmów. Więc droga wolna, szanowne panie, podrywajcie upatrzonych panów. Ale czy ta strategia faktycznie się kobietom opłaca?Cokolwiek się nie mówi o nowoczesnych związkach, to zawsze gdzieś tam w tle przewija się mit o mężczyźnie zdobywcy. Więc z jednej strony zachęca się do łamania konwenansów, z drugiej doradza się pielęgnowanie męskiego genu łowcy i wojownika. I jak się okazuje, na tym polu cenimy jednak tradycję, a nie nowoczesność. On kocha walczyć, no to niech sobie walczy o wymarzoną kobietę. Niech czuje, że to, co ma w bokserkach, nie zostało mu dane przez pomyłkę. Pytanie tylko – a dlaczego w tej konkretnej kwestii tak bardzo dba się o pierwotnie pojmowaną męskość? Czy to przypadkiem nie z wygody? Po części chyba tak, bo ci, którzy wychodzą z inicjatywą, częściej doświadczają porażki, jaką jest odrzucenie. Strona zdobywana takich upokorzeń znosić nie musi, a co by nie mówić, zawsze lepiej być tym, kto odmawia, niż dostać czarną krok ma fatalną renomę z jeszcze jednego powodu. Niejako udowadnia, że z atrakcyjnością danej kobiety jest chyba coś nie tak. Wszak ładne, interesujące kobiety nigdy nie narzekają na brak zainteresowania, wręcz przeciwnie, zwykle miewają przynajmniej kilku adoratorów, wystarczy dokonać selekcji i gotowe. Jeśli kobieta musi podbić do faceta pierwsza, najwyraźniej żaden z łowców nie uznał jej za zdobycz wartą trudów polowania. Uroda zresztą niewiele tu zmienia, budzi raczej dodatkowe wątpliwości – jak to, dlaczego nikt jej nie chciał, skoro nie jest wcale brzydka? Dlatego tak wiele kobiet prędzej padnie trupem niż zaczepi faceta, który wpadł im w w cenie?Na szczęście nie wszyscy mają tak radykalny osąd i choć kobiety wykonujące pierwszy krok wyraźnie są w mniejszości, ich działania często wzbudzają szczery entuzjazm. Są faceci, którym to niezwykle imponuje, bo doskonale wiedzą, ile odwagi trzeba mieć w sobie, by wyjść z podobną propozycją. Doceniają śmiałość, pomysłowość, podoba im się, że dziewczyna to żadna mimoza, co chce, ale zarazem i nie chce, zwariować można od tych sprzecznych sygnałów. Po prostu, kobieta, która robi pierwszy krok, uchodzi za mniej problematyczną. Wydaje się konkretna, co oznacza, że nie będzie niczym primadonna stroić fochów i wymagać nie wiadomo czego, robić jakieś testy na miłość i tym podobne. Co za miła odmiana! Nie mówiąc już o tym, jak bardzo połechtane zostało męskie ego, jak on poczuł się tym gestem wyróżniony. W żadnym razie nie odebrało to męskości, raczej na odwrót, podbudowało i ośmieliło. Teraz może góry przenosić by udowodnić, że ona lepiej trafić nie nie zawsze jest tak różowo. Wprawdzie wielu facetów deklaruje, że nie ma nic przeciwko damskiej inicjatywie i chętnie dałoby się poderwać, to gdy naprawdę ich to spotyka, nierzadko pojawiają się zupełnie inne uczucia niż zachwyt. Mężczyzna nieprzyzwyczajony do damskich zaczepek kompletnie nie wie, jak zareagować, co odpowiedzieć, przytłacza go jakaś niezrozumiała presja, nie jest nawet pewien, czy to na serio, czy może jakiś dowcip, zakład z koleżankami? Czy jej na pewno chodzi o to, co on sądzi, że ona ma na myśli? Plus najpoważniejszy problem: dziewczyna w ogóle podrywanego faceta nie kręci. Jak ją wtedy delikatnie odprawić i nie wyjść na buraka? No i bywa, że pierwszy krok ze strony kobiety interpretowany jest nie jako chęć zapoznania, lecz jako zaproszenie do szybkiego seksu – skoro ona taka nowoczesna, to pewnie nie interesują jej stałe związki, tylko gorące ci to powiedzieć…Kłopot z pierwszym krokiem zwykle jest taki, że trudno wskazać idealną strategię. Posłużyć się wyszukaną aluzją czy mówić otwartym tekstem? Wysłać kilka dyskretnych sygnałów i czekać, aż połknie haczyk, a może zadziałać w pakiecie, podejść pierwsza, zaproponować od razu wymianę numerów i wyjście na randkę? Jak daleko wypada się posunąć?Idealnej recepty oczywiście nie ma, bo jednego ucieszy komunikat prosto z mostu, inny będzie wolał wielopiętrowe podchody. Generalnie jednak w babskim podrywie mężczyźni cenią bardziej subtelne formy i właśnie tu kryje się źródło licznych problemów związanych z pierwszym krokiem wykonywanym przez dziewczyny. Bo do inicjującej znajomość kobiety zniechęca nie tyle fakt, iż przejęła ona męską rolę, ile to, że zbyt dosłownie ją potraktowała. Czyli? Niezbyt mile widziane są podrywy ‘bardzo po męsku’. Odstraszająca jest przede wszystkim agresja, przesadna bezpośredniość, wulgarność, nadmierna pewność siebie. Desperacka chęć poderwania kogokolwiek, byle móc zapisać na swoim koncie jakikolwiek sukcesik. Zero flirtu, zero kokieterii. W zamian za to jest nachalność, bo wiele kobiet sądzi, że jak już zdobyły się na odwagę, to muszą dopiąć swego za wszelką cenę. I nie przyjmują do wiadomości, że facet nie jest zainteresowany, będą go urabiać, aż się złamie. Na granicy słowy, kobietom zdarza się robić to, za co tak ostro krytykują u męskich podrywaczy. Stają się damską wersją chojraczków mających się za mistrzów uwodzenia, podczas gdy w oczach płci przeciwnej są niesympatycznymi prymitywami. A żeby było zabawniej, nierzadko robią tak, bo są święcie przekonane o słuszności tych działań. Przecież faceci bez przerwy utyskują na kobiece niezdecydowanie, nie znoszą tej fałszywej babskiej pruderii, mają w nosie domyślanie się, chcą jasnych deklaracji. Tymczasem okazuje się, że faceci też jedno mówią, a robią drugie. Albo po prostu kompletnie inaczej pojmują kobiecą otwartość i dopiero początek zabawyPierwszy krok traktuje się jako błąd, bo rzekomo odbiera kobiecie jej ogromny atut – niedostępność. Tak się utarło, że kobieta musi być niedostępna, to podnosi jej wartość i zmusza faceta do większego wysiłku, dzięki czemu on będzie ją szanował. Robiąc pierwszy krok kobieta gubi swoją tajemniczość. Teraz, drogi mężczyzno, wszystko jest jasne, nie tylko się jej podobasz, ale w dodatku podobasz się tak bardzo, że dla ciebie ona gotowa jest złamać powszechnie obowiązujące zasady i narazić się na śmieszność. Wiadomo, jak się ten związek dalej potoczy, ona będzie za nim latać, on pozwoli się uwielbiać. Festiwal jednak pewność, że właśnie tak potoczą się dalsze losy odważnej łowczyni? Przyszłości związku nie określa przecież wyłącznie sam początek znajomości, ale i następne kroki prowadzące do jej zacieśnienia. Te zaś wcale nie muszą należeć wyłącznie do kobiety, mimo że od niej wyszła inicjatywa. Bo okazanie swojego zainteresowania to jedno, a wyłożenie się na talerzu to drugie. I to tu jest pies pogrzebany. Zagadanie faceta nie jest tożsame z pełną uległością. Można go poderwać tak, by sam zechciał drążyć temat głębiej. Pierwszy krok ma być ruchem, który rozbudza apetyt, jest zachętą, impulsem. Ona podeszła pierwsza, ale nie odkryła wszystkich kart, pozostała intrygująca. I niby jest tak blisko, a jednak wcale nie ma się jej jeszcze w ręku. Mówiąc krótko, pierwszy krok nie może sugerować, że ona już zdobyta. Że taka łatwa. Jest akcja, teraz pora na stosowną reakcję drugiej strony. Nie ma? Wycofujemy się po angielsku, zamiast brnąć dalej narażając się na to prawda, że mężczyźni lubią to, co trudno osiągalne i najbardziej pragną kobiet, które są dla nich wyzwaniem. Gdy nie muszą się starać, tracą zapał i nie cenią swoich zdobyczy, co zresztą w drugą stronę wygląda tak samo. Zatem, gdy za pierwszym krokiem idzie drugi, trzeci, dziesiąty, i to ona inicjuje pierwszą randkę, pierwszy pocałunek, pierwszy seks, pierwszy wspólny wyjazd, zamieszkanie, nawet się mu oświadcza, ciężko to nazwać udanym związkiem. Jednakże do stanu ‘jemu chyba wcale na mnie nie zależy’ nie doprowadził pierwszy krok, lecz przyzwolenie na to, by facet nie musiał robić nic i tylko pozwalał się rozpieszczać. A taki koniec może nastąpić również wtedy, gdy dziewczyna dziesięć razy odmówi pójścia na randkę i każe czekać na seks bite dwanaście miesięcy, po czym nagle obniża standardy i nie reaguje na ewidentne przewiny faceta, bo myśli, że jak była ‘trudna’ na początku, to wystarczy. Cóż, życie pokazuje, że niestety nie wystarczy.
zapytał(a) o 16:49 Dlaczego dziewczyna nigdy nie pisze pierwsza ? No właśnie... Znamy się już jakiś miesiąc, raz się spotkaliśmy. Wszystko jest ok, niekiedy do niej zadzwonię i wisimy na tel kilka godzin, ale niepokoi mnie to, że ona w 99% przypadków nie napiszę pierwsza. Odczuwam tak jakby jej nie zależało, jednakże po naszych rozmowach wynikało coś innego. Na spotkaniu również było wesoły, sympatycznie. Raczej tematów nie braknie, ale czemu nie napiszę pierwsza ? Ja rozumiem, że z początku to facet zabiega o względy u dziewczyny, ale bez przesady to tylko mi ma zależeć ? Z drugiej strony takie ciągłe mojej "zaczepianie" jej może też być odebrane jak nachalność, a tego bym nie chciał i jestem w kropce. Najchętniej poznał bym opinie dziewczyn. Odpowiedzi Sa różne powody ale najczęściej dziewczyna nie chce żeby wyszło że jej zależy lub się narzuca ale nie zawsze bo ja jestem inna jeśli coś chce od chłopaka to mówie mu to jestem poprostu bezpośrednia ale inne dziewczyny takie nie są AllAlone odpowiedział(a) o 16:54 Bo dziewczyny są glupkowate i zawsze "to facet powinien pisac pierwszy/nie chce się narzucać/a co jak mi nie odpisze". Moje koleżanki tak zawsze gadają a później sie dziwią, że on odpuszcza zamiast wziąć życie w swoje ręce, a jak któraś napisze to później jest cholernie szczęśliwa bo (o dziwo) chlopak jej odpisuje. Ja tam nie mam problemu z "pisaniem pierwsza". Opiummm odpowiedział(a) o 17:05 "Bo facet ma być męski i ma zrobić pierwszy krok". Jakby dziewczyna pierwsza pisała to teraz by było pytanie czemu dziewczyna nie pidze pierwsza... Nikomu nie dogodzisz. blocked odpowiedział(a) o 17:07 nie przejmuj się tym kto pisze pierwszy. to mało prawie zawsze pisałam pierwsza i co? różnie to bywa. blocked odpowiedział(a) o 16:51 podzielam pytanie i czekam z ciekawością już na pierwszą odpowiedź Zapytaj jej czemu nie pisze pierwsza.. Poznaj jej zdanie.. mimi333 odpowiedział(a) o 17:52 To nie tak że dziewczyna "nigdy" pierwsza nie pisze, ostatnio musialam się przełamać bo mi zależało i napisałam pierwsza juz po raz któryś. Dziewczyna często nie chce się narzucać i uważa że się naprzyksza jak pierwsza pisze czuje sie tym zawstydzona itp albo nie chce pokazać że jej zależy bo nie wie co druga osoba na to. Jak dla mnie ta twoja koeanka jest dziwna, bo jesli tak duzo rozmawiacie i w ogóle to bez krępacji powinna pisać pierwsza, Może spróbuj z nią na ten temat porozmawiać, chociaz osobiście ne widzę powodu ku temu, jeśli jest tak jak mówisz że świetnie sie dogadujecie, i wiesz że to nie jest wymuszone z jej strony to po prostu zaczynaj pierwszy, chodź rozumiem cię, jak się czujesz :/Mam nadzieje że ci się ułożyPowodzenia :) Raz tylko spotkaliście się. Myślisz, że będzie pisała do ciebie pierwsza? Za krótko się znacie, a co dopiero tylko jedno spotkanie to wiadomo dziewczyna nie chce narzucać, chce żebyś pokazał jej, że zależy Ci. Znajomość rozwinie się i będziecie często spotykać się to z czasem zacznie pierwsza pisać :) Gdyby jej nie zależało na ciebie to by nie odpisywała... No chyba, że jest na tyle głupia, że daje Ci nadzieję, a na prawdę jej nie zależy.. Ale uważam, że na pewno to nie ;)Daj jej szansę, spotykaj się z nią, a nie tylko pisać i gadać przez telefon ;) blocked odpowiedział(a) o 20:30 Też mam osobę do której nigdy nie piszę pierwsza. Nie chcę wyjść na nachalną, po prostu ciągle myślę, że jak będzie ktoś się chciał odezwać to się odezwie. Nie chcę, żeby po przeczytaniu wiadomości ktoś powiedział ''jezu, znowu ona'' I tak jakoś zostaje. pisze pierwsza bo ma takie zasady ;> to nie wiesz jak bardzo jej zależy,dziewczyny potrafią to kamuflować :D pewnie czeka godz. aż napiszesz ,a potem się cieszy że napisałeś :) odbierze ciebie jak nachalnego tylko interesującego się nią . macie wspólne tematy ,to wątpie że stracicie kontakt ;) blocked odpowiedział(a) o 21:32 Ja mam wręcz przeciwny problem... To moj przyjaciel nigdy do mnie nie pisze pierwszy. Ja z czasem tez przestałam pisać bo przecież ile można. Po trzech latach przestałam sie narzucac. On tez nie pisze. Tak sie skonczyla przyjazn. Nie dopusć do tego w swoim przypadku. Zależy od dziewczyny ale większość boi się ze wyjdzie na natretną Dziewczyny już takie są, ja osobiście mam tak, że jak mi nie zależy to bez problemu napiszę pierwsza bo nie mam nic do stracenia, jednak gdy mi zależy waham się to zrobić zwłaszcza gdy jeszcze nie jestem z kimś w związku i nie jestem pewna, a gdy już się odważę to czuję stres że to zrobiłam i co teraz. Wielu chłopaków źle to interpretuje ale to wcale nie znaczy że dziewczynie nie zależy, może właśnie zależy dlatego wstydzi sie napisać. Istnieją inne ważniejsze rzeczy na co warto zwracać uwagę* zawsze odpisuje i chętnie z tobą pisze*zgadza się z tobą spotkać i przychodzi na każde spotkania* jeśli między wami już coś iskrzy to odwzajemnia pocałunki, dotyk, uśmiecha sie*wysyła ci swoje zdjęcia (jeśli spytasz, poprosisz)*np jeśli spodziewa się gości w tym samym dniu to i tak chętnie sie z tobą spotka, bo chce cię zobaczyć*wspiera cię, pokazuje że można na nią liczyć*możesz jej mówić o swoich problemach a ona cie wysłucha*również ci się zwierza bo ci ufa i wierzy że jej sekrety są przy tobie bezpieczneDlatego jak dziewczyna nie pisze pierwsza ale robi wszystkie inne rzeczy wyżej wymienione i więcej to nie ma czym sie martwić, ona po prostu nie lubi być bezpośrednia. Dziewczyny często też nie chcą pierwsze mówić o swoich uczuciach, nie chcą pokazywać po sobie że im zależy i nawet jeśli między wami jest dobrze i ona chce z tobą być nie spyta pierwsza czy zostaniesz jej chłopakiem. Zdarzają sie wyjątki gdzie to kobieta przejmuje inicjatywę ale rzadko tak sie zdarza Uważasz, że ktoś się myli? lub