Szkoła gastronomiczna to bardzo dobry wybór. Możesz zacząć w zawodówce, a potem kontynuować naukę w technikum. Będziesz miał konkretny zawód, umiejętności, a jak zrobisz tytuł technika, to i lepsze pieniądze. Idź tam gdzie ci najbardziej ciągnie. Czasami jest tak, a zazwyczaj, zawsze jest i było tak że ci po zawodówce mają odpowiedział (a) 14.02.2013 o 20:58. mój chłopak jest z zawodówce na mechanika,w drugiej klasie. ma praktyki 3 razy w tyg,a 2 razy w tyg. lekcje, z tego co tam widziałam,to ma bardzo łatwe rzeczy (bynajmniej dla mnie ,ja w ogólniaku jestem) ,ale mu się uczyć nie chce. w techniku,to się uczysz normalnie tak jak w liceum +masz praktyki I tu jest właśnie jest podział, na osoby, które idą do zawodówki poodwalać cyrki i osoby, które nie potrzebują iść do liceum bo i tak nie chcą iść na studia, a mają zawód i pracę. To czy poznasz fajne osoby to już zależy od losu na jakie osoby trafisz bo tego nikt nie wie. Jak nie poznasz w szkole, to poznasz w pracy. 3.582. Nie można zapomnieć, że wynagrodzenie zasadnicze policjanta to nie wszystko. Na zarobki policjanta składają się również różnego rodzaju dodatki takie jak: dodatek za staż pracy, dodatek służbowy/funkcyjny, dodatek za stopień. Ponadto, każdy z policjantów może liczyć na takie wsparcie finansowe, jak: mundurówka, Dlaczego wszyscy mówią że zawodówki są złe ? za tego nierozumiem . tylko dlatego że łatwiej się dostać czy co ? tak zamo z tym podziałem 1. LO 2LP 3 technikum 4 zawodówka czemu wszyscy faworyzują LO ? czy ktoś mi wytłumaczy ? ale po zawodówce można iść do uzupełniającego przecierz i tam zdac mature Zobacz 10 odpowiedzi na pytanie: Waszym zdaniem warto jest iść do szkoły plastycznej.? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj Odp: Studia czy warto robić. Jasne, że warto iść na studia, jednak jeśli nie masz sensownego pomysłu co to może być, nigdzie się nie widzisz to nie ma to sensu najmniejszego. Może popracuj sobie jeszcze rok, dwa to Ci się coś wyklaruje w głowie. Tak w sumie to możliwe, że za chwilę to właśnie tylko dla tych po szkole zawodowej może być praca. Dzisiaj pół całego społeczeństwa ma magistra! Ale do sedna, warto iść do tej zawodówki czy nie? Odpowie mi na to mój dobry znajomy, anonimowo. EKSPERT odpowiedział (a) 24.01.2015 o 16:26. Warto,bo teraz dużo osób chodzi do fryzjerów,aby dbać o swoje włosy. Co chwilę są poszukiwani do zakładów i salonów fryzjerskich. Musisz lubić kontakt z ludźmi,być cierpliwa i przede wszystkim mieć jakieś zdolności manualne,aby umieć zrobić komuś fajną fryzurę. Nie męczyć się Skończy bowiem szkołę w wieku 17 lat z dyplomem potwierdzającym jego kwalifikacje zawodowe, ale będzie mógł zostać zatrudniony jedynie jako gorzej opłacany pracownik młodociany, który odbywa przyuczenie do wykonywania określonej pracy. Będzie też musiał uczyć się jeszcze przez rok. S0bD41J. Na potrzeby tego tekstu zmienię imiona bohaterów, bo nie chcę, żeby ktoś zaraz prześwietlał moich znajomych i próbował przypasować ich do tego do warsztatu Marcina. Polecił mi go inny znajomy, który chyba nie wiedział, że z Marcinem się znamy. A może znaliśmy, bo od czasu szkoły podstawowej los nie rzucił nas na siebie więcej niż jeden raz w kolejce do kasy w jakimś sklepie. Marcin ma ten warsztat od 10 lat i całkiem nieźle mu się wiedzie. Ma wielu klientów, sporo z polecenia, a najlepszym dowodem niech będzie zawalony furami podjazd do garaży i nie najkrótsze terminy oczekiwania. Nawet po facet ten warsztat dekadę, kasę uzbierał, będzie inwestował w rozbudowę biznesu. Postawi dom dla siebie i rodziny. Czego chcieć więcej można zapytać? Gość ma fach w ręku, a w dodatku należy do tej grupy mechaników, którzy potrafią coś więcej niż wymiana części starych na nowe. Wielu może mu zazdrościć pewnego biznesu, bycia dla siebie szefem i zagwarantowanej ciągłości zatrudnienia – bo nie zapowiada się, aby za naszego życia samochody miały przestać się psuć i wymagać interwencji gościa w brudnych ogrodniczkach. Już dawno wróciłem od mechanika, ale ten Marcin nie chce mi wyjść z głowy. A to dlatego, że pamiętam jaki był w szkole. Często rozkojarzony, nienajlepsze stopnie – to bardzo delikatnie powiedziane – masa uwag w dzienniku i zagrożenie niezdania do następnej klasy przynajmniej kilka razy w czasie, jak razem się też dobrze taką scenę, kiedy nauczyciel historii wyciągnął Marcina na środek klasy i zaczął go przepytywać. Marcin się pomylił i podał zły fakt do daty, o którą zapytał nauczyciel. Belfer wyczuł potencjał na żarty i zaczął podpowiadać Marcinowi złe fakty, a Marcin dopowiadał resztę. W ten sposób powstała alternatywna historia Polski, w której wszystkie fakty zostały wymieszane. Ubaw po pachy. Cała klasa zwijała się ze śmiechu, pedagog był dumny z siebie, że sprawdził się w roli kabareciarza. Marcinowi nie było do śmiechu, ale wtedy (chyba) nikt się tym nie przejmował. Ja ten gość, którego brak wiedzy i talentu w jakichś tam tematach był powodem do żartów uczniów i nauczycieli, ma własną firmę, która wiele lat utrzymała się na rynku – a jaka to sztuka wie tylko ten, kto również prowadzi biznes – dobrze prosperuje i stale się rozwija. Kasa idzie na inwestycje, rodzina ma zapewniony dach nad głową, a i do garnka jest co włożyć. Wracając od mechanika minąłem centrum handlowe. W tym centrum pracuje moja koleżanka z innej szkoły. Dajmy na to, że nazywa się Magda. Magda ma CV dłuższe od Marcina. W jej życiorysie jest kilka szkół, dwie uczelnie wyższe i masa pracy dorywczej oraz stałej. Niestety nie jest to praca, której można zazdrościć. Magda obskoczyła już wszystkie centra oraz galerie handlowe w mieście i nie ma chyba drogerii, w której nie sprawa, bo dziewucha głupia nie jest. W liceum miała same piątki, świadectwo z paskiem i ogólnie takie klimaty. Jeździła na różne olimpiady - na bank z fizyki i chemii, ale pewnie było tego i co? Nie pykło. Świadectwa z paskiem, dwie uczelnie i masa wiedzy oraz ramię obolałe od poklepywania przez nauczycieli nie pomogły w życiu. Zabrakło szczęścia? A może sprytu? Nie wiem. Zanim dojechałem do domu minąłem jeszcze punkt firmy świadczącej usługi kurierskie. Tam pracuje moja inna znajoma ze szkoły. Alicja razem z Magdą dawała czadu na olimpiadach z fizyki, chemii i chyba z biologii. Była prymusem, a po liceum poszła na studia związane z bio-chemem (nie pamiętam jakie).Kiedyś ją spotkałem w pociągu, siedziała z koleżankami z roku i rozmawiały o badaniach, o DNA i innych rzeczach, których nie rozumiałem, i nie rozumiem do teraz. Czułem się wręcz niekomfortowo i głupio, bo miałem poczucie, że obok siedzi ktoś lepszy. Ktoś, kto ciężką pracą zdobędzie w życiu o wiele więcej ode czas temu dostawca nie zastał mnie w domu i rzucił awizo. Poszedłem je odebrać, a w punkcie obsługi pracowała Alicja. Zamieniła mikroskop i badania nad DNA na pieczątkę i stos ją poznałem i przywitałem się, odpowiedziała tylko: - Cześć. Nawet nie pytaj, co tu robię. Spotkałem ją w tym miejscu jeszcze kilka właśnie myśli chodzą mi dzisiaj po głowie. Zastanawiam się, co poszło nie tak, dlaczego plany niektórych, dobrze zapowiadających się karier legły w gruzach. Ale zastanawiam się też dlaczego system edukacji i postawa nauczycieli promuje studiowanie, zamiast zyskiwanie realnych umiejętności i fachu w ręku. Szkoły zawodowe i technika traktowane są jak coś gorszego. Jak miejsce, do którego idą ci w życiu chyba nie chodzi o to, żeby za wszelką cenę pchać się tam, gdzie ponoć idą lepsi. Myślę, że ważniejsza jest zaradność, posiadanie umiejętności oraz talent, który pozwoli na ich odpowiednie wykorzystanie. To w zasadzie mógłby być koniec tej historii, ale… Pamiętacie nauczyciela, który ośmieszył Marcina przed całą klasą? Kilka razy widziałem go, jak wracając ze sklepu, z bardzo skromnych zakupów, zatrzymywał się przy śmietniku, żeby przeszukać powie, że to karma. Ale to chyba jest po prostu Jeśli zastanawiasz się, co ten wpis robi na Spider’s Web i co ma wspólnego z technologiami, to odpowiadam: też zadaję sobie to pytanie prawdopodobnie niewiele. Jesteś na Forum Samochodowe Wrzuć na luz Off Topic... Czy warto być mechanikiem w dzisiejszych czasach? Odpowiedz z cytatem Witam za rok bede pisał papiery do szkoły średniej , mam plany iść w strone zawodu mechanik samochodowy, no ale dokładnie niewiem czy jest to opłacalne ;/ , chciałbym sie dowiedziec jakie są zarobki takiego zwyczajnego mechanika . Pozdrawiam Lester Posty: 12Miejscowość: ze wsi Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 05 Sty 2011, 18:17 Odpowiedz z cytatem Ja bym szedł bo dziś wiem że żle zrobiłem i nie poszedłem na mechanika a miałem okazje Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy. Barol Posty: 38073Zdjęcia: 0Miejscowość: Górny Śląsk Auto: VW Golf VI Silnik: TSI 122KM Paliwo: Benzyna Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Automatyczna Rok produkcji: 2012 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 07 Sty 2011, 22:53 Odpowiedz z cytatem To zależy. Jak masz iść do "zawodówki" to nie licz na to, że czegoś się tam nauczysz. Jeśli dobre technikum, to można spróbować bo wtedy jeszcze jest furtka na studia "Nie wiem co się tak uparłeś na to V6 skoro byle Opel, czy Ford to ma..." Kierunkowskaz Posty: 987Miejscowość: Warszawa (WI) Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 07 Sty 2011, 23:14 Odpowiedz z cytatem Kierunkowskaz napisał(a):To zależy. Jak masz iść do "zawodówki" to nie licz na to, że czegoś się tam chcesz to się nauczysz Kierunkowskaz napisał(a): Jeśli dobre technikum, to można spróbować bo wtedy jeszcze jest furtka na studia A co po zawodówce nie można na studnia ?? Trochę dłuższa droga bo jeszcze technikum zaliczyć ale można samurajsj700 Posty: 5381Zdjęcia: 0Miejscowość: Czernichów/ Sląska Auto: Audi A 4/WV golf 2 / samurai Silnik: 90/70/70 Paliwo: Diesel Typ: Sedan/Limuzyna Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 1997 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 08 Sty 2011, 22:04 Odpowiedz z cytatem W zawodówkach jest strasznie niski poziom kształcenia biorąc pod uwagę postęp technologii Po zawodówce owszem, można iść na studia, ale po co się męczyć 5 lat jak można przez 3 lata zdobyć średnie "Nie wiem co się tak uparłeś na to V6 skoro byle Opel, czy Ford to ma..." Kierunkowskaz Posty: 987Miejscowość: Warszawa (WI) Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra Ciekawe publikacje motoryzacyjne Toyota GT86 nowej generacji już w 2019 roku Toyota potwierdziła, że pracuje nad drugą generacją swojego sportowego coupe. Jego premiery możemy się spodziewać na przełomie 2018 i 2019 roku. Tylnonapędowe coupe Toyoty o mocy 200 KM powstało z myślą o fanach szybkiej ... 08 Sty 2011, 22:33 Odpowiedz z cytatem I tu sie mylisz , zależy od szkoły U mnie w szkole jest w technikum taki poziom jak w zawodówce w innej szkole samurajsj700 Posty: 5381Zdjęcia: 0Miejscowość: Czernichów/ Sląska Auto: Audi A 4/WV golf 2 / samurai Silnik: 90/70/70 Paliwo: Diesel Typ: Sedan/Limuzyna Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 1997 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 08 Sty 2011, 23:47 Odpowiedz z cytatem A to już co innego W teorii lepszy poziom kształcenia jest w technikum, a w praktyce wiadomo wszystko może wyglądać inaczej W Polsce ogólnie jest mało dobrych szkół średnich kształcących w konkretnych zawodach. Realizuję od września pewien projekt związany ze szkołami średnimi i stwierdzam, że w mazowieckim nie ma dobrego technikum "Nie wiem co się tak uparłeś na to V6 skoro byle Opel, czy Ford to ma..." Kierunkowskaz Posty: 987Miejscowość: Warszawa (WI) Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 08 Sty 2011, 23:58 Odpowiedz z cytatem Różnie to bywa. Czasem w zawodówce młody trafi pod dobre skrzydła i wychodzi jako naprawdę dobry fachowiec a czasem będzie całą praktykę jeździł na szmacie Z technikami jest podobnie. Co z tego, że ktoś będzie miał same 6 jak w praktyce ma dwie lewe ręce nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem... BRODATY Posty: 2656Miejscowość: Muhlhausen ;) Auto: Nissan Terrano II Silnik: KA24E 124KM Paliwo: Benzyna + LPG Typ: Terenowy Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 1995 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 09 Sty 2011, 12:50 Odpowiedz z cytatem Kierunkowskaz napisał(a):To zależy. Jak masz iść do "zawodówki" to nie licz na to, że czegoś się tam nauczysz. Jeśli dobre technikum, to można spróbować bo wtedy jeszcze jest furtka na studia Ta furtka jest otwarta tylko teoretycznie. Jeżeli ktoś idzie do zawodówki to w mojej opinii dlatego, że nie chce mu się uczyć. Często spotykam się ze stwierdzeniem: zdolny, ale leniwy. Jeżeli ktoś jest na tyle leniwy, że idzie do zawodówki i nie ma motywacji, aby postarać się o technikum, to nie wierzę w to, aby dostał się na studia na kierunek techniczny i tam wytrzymał 5 lat. Jest w Polsce wielu studentów, ale większość studiuje kierunki humanistyczne, a te zdecydowanie różnią się od kierunków ścisłych. Dishman Posty: 3725 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 14 Sty 2011, 22:12 Odpowiedz z cytatem Jeśli chcesz iść na kierunki techniczne to najlepiej idź do liceum. Studiuje budownictwo i u mnie w całej grupie nie ma ani jednej osoby po technikum. Mam też wielu znajomych na mechanice i budowie maszyn czyli kierunku który Cię interesuje zapewne i tam też jest podobnie. Wiadomo, że technikum teoretycznie da Ci lepsze podstawy ale w praktyce ich absolwenci nie osiągają wystarczających wyników na maturze by się do nich dostać. Kiedyś może było inaczej ale teraz kierunki techniczne są mocno oblegane i progi dość znacznie podskoczyły. ... "Praca czeka przede wszystkim na inżynierów budowlanych, ekspertów od reklamy i sprzedaży w internecie, pracowników budowlanych, konstruktorów maszyn, programistów, księgowych i finansistów." nie chce się bawić we wróżkę ale wydaje mi się, że takie kierunki dają dobre perspektywy na przyszłość, a przynajmniej lepsze niż humanistyczne. Jasiek90 Posty: 2899Miejscowość: Zawichost Prawo jazdy: 01 01 2001 Przebieg/rok: >50tys. km Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa Silnik: KM/ SDI Paliwo: Benzyna + LPG Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Automatyczna Rok produkcji: 2000 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 14 Sty 2011, 23:27 Odpowiedz z cytatem Wczoraj wpadł do mnie kumpel i tak akurat gadaliśmy o szkole,on w tym roku akurat kończy technikum i sam mi powiedział że to był błąd (zresztą ja też twierdze że liceum u mnie to też był błąd) i oboje stwierdziliśmy że najlepszą opcją miała być zawodówka no ale wyszło jak technikum ciężko jest zdać technika na wymagane 70% a po liceum nie ma praktycznie żadnego zawodu. Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy. Barol Posty: 38073Zdjęcia: 0Miejscowość: Górny Śląsk Auto: VW Golf VI Silnik: TSI 122KM Paliwo: Benzyna Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Automatyczna Rok produkcji: 2012 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 14 Sty 2011, 23:54 Odpowiedz z cytatem Tylko, że teraz z wyższym ludzie sensownej pracy nie mogą dostać, albo pracują za grosze, a co dopiero po zawodówce Prowadzę teraz w różnych szkołach wykłady/wywiady i widzę kompletny brak zainteresowania nauką. Niesamowite co się dzieje teraz w szkołach, a przecież powinni wszyscy zabiegać o lepszą przyszłość. Z rozmów z nastolatkami wynika, że wykształcenie jest do niczego nieprzydatne, bo przecież można na zmywak wyjechać i zarabiać więcej niż w Polsce. Ale czy tędy droga? Gdzie satysfakcja, szacunek innych? Nie sztuka się narobić i dostać za to najniższą krajową UK. Starałem się im udowodnić, że w Polsce też można zrobić karierę i zarabiać o wiele więcej niż tam, na co usłyszałem odpowiedź "miał pan znajomości" Gdzie się podziała ambicja młodego pokolenia? "Nie wiem co się tak uparłeś na to V6 skoro byle Opel, czy Ford to ma..." Kierunkowskaz Posty: 987Miejscowość: Warszawa (WI) Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 15 Sty 2011, 07:19 Odpowiedz z cytatem No niby tak ale po zawodówce jakiś zawód już też to jest to że w dzisiejszych czasach nawet ludzie po studiach mają ciężko o robote więc wybierają zagranice,w tym roku mają odtworzyć rynek pracy w Niemczech to pół Polski napewno powiem bo też mam okazje wyjechać do Anglii do kuzynki ale jakoś mnie tam specjalnie nie ciągnie i wole zostać tutaj u nas Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy. Barol Posty: 38073Zdjęcia: 0Miejscowość: Górny Śląsk Auto: VW Golf VI Silnik: TSI 122KM Paliwo: Benzyna Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Automatyczna Rok produkcji: 2012 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra Tagi: mechanik, samochód, kierunek, ludzie, naprawa, warsztat, programy, sprzedam, konkurencja, Citroen, Citroen C5, plany, Tata, progi, abs, biznes, samochody, budowa, czas, seicento Off Topic... Jesteś na Forum Samochodowe Wrzuć na luz Off Topic... Technikum samochodowe - czy warto ?? Odpowiedz z cytatem Witam was w 3 klasie dylemat po dość mocnych rozbieżnych opiniach na ogólnopowszechnych forach pytanie brzmi:Co myślicie o kierunku technikum "Technik pojazdów samochodowych".Czy ktoś się orientuje jak z zatrudnieniem i zarobkami po owym się ma ten kierunek do zawodówki "Mechanik pojazdów samochodowych"(zatrudnienie, zarobki)Co można studiować po takim technikum?Bydgoszcz Kujawsko - Pomorskie. Zamierzam do tej szkoły iść.(średnia - zach. bdb egzaminy gimnazjalne 60%-80% minimum)Więc z dostaniem się do technikum myślę, że problemów nie się motoryzacją, tylko obawiam się, że mogę nie mieć pracy po pytanie kieruje do to jest z tym kierunkiem?Proszę nie pisać czym te kierunki się zajmują bo to doskonale wiem, tylko interesuje mnie zatrudnienie/popyt w Polsce na ten czy matura tutaj o czymś decyduje(zarobki/popyt pracownika)? Ostatnio edytowany przez silvo44, 11 Mar 2013, 12:10, edytowano w sumie 1 raz Powód: poprawiłem tytuł.. Koxu Posty: 1 Auto: Nie mam Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 11 Mar 2013, 12:09 Odpowiedz z cytatem W/g mnie warto - Po tej szkole masz już zawód przynajmniej i mozliwość studiowania - najlepiej na jakiejś politechnice w kierunku moto..A w życiu to nigdy nie wiadomo co się przyda - jesli bedziesz chciał jeździć TIRem, to raczej problemu z pracą niema, jeśli raczej mechanika - to różnie bywa, ale na mechaników do aut ciężarowych jest popyt jak widzę.. Tu bym sie kierował..No i jest jeszcze jedno wyjście - diagnostyka, ale tu poczytaj sobie co trzeba mieć aby zostać diagnostą.. Na pewno szkołę i dużo praktyki w warsztacie.. kilka lat.. Warto więc wcześniej obrac sobie drogę kariery.. silvo44 Posty: 2893Miejscowość: Olkusz Prawo jazdy: 01 09 1983 Auto: TOYOT YARIS III Silnik: 1,0 Paliwo: Benzyna + LPG Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 2011 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 16 Mar 2013, 07:32 Odpowiedz z cytatem Nie piszemy o zarobkach.. Tego się nie da przewidzieć, czy za kilka lat gdy kolega skończy szkołę nie będzie zarabiał np. w euro ..Mówisz, że nie ma zapotrzebowania ?? W tej chwili w lokalnej gazetce reklamowej jest 17 ofert dla kierowców C lub CE .. Czyli u nas jest niedobór kierowców.. ... c=0&page=4Zobacz tylko te z datą 15 03 .. silvo44 Posty: 2893Miejscowość: Olkusz Prawo jazdy: 01 09 1983 Auto: TOYOT YARIS III Silnik: 1,0 Paliwo: Benzyna + LPG Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 2011 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra Ciekawe publikacje motoryzacyjne Na żywo i zza kierownicy Wakacje ze smartfonem w ręce? Dlaczego nie, o ile nie prowadzimy w tym samym czasie samochodu i nie zajmujemy się telefonem bardziej niż tym, co dzieje się na drodze. W przeciwnym razie dekoncentracja za kierownicą może skończyć ... Przebieg, rocznik, stan czy marka? Co jest ważne przy zakupie? Szukam auta minimum 2010r. z przebiegiem 100tys. Max., do którego nie będę nic musiał dokładać. Chcę aby miał bogate wyposażenie i spalanie na poziomie 7-8l. Oczywiście bezwypadkowy i od pierwszego właściciela – ... 275,05 PLNBosch accessories Zestaw wierteł krętych do metalu hss 19 szt. 2608587015 tin din 338 uchwyt prosty 1 zest. (3165140689793)71,66 PLNZestaw wierteł do betonu 4 mm, 5 mm, 6 mm, 6 mm, 8 mm cyl-5 2608588165, stal hartowana, uchwyt prosty, 1 zest. marki Bosch accessories549,00 PLNLodówka Peme Ice-on XL 50L Adventure Orange Off Topic...